Zacznijmy pisać bloga

 Prościej powiedzieć niż zrobić co nie, no bo jak zakładasz bloga to myślisz sobie, eeetam napisze sobie trzy posty, a potem będę miał trzy miliony wyświetleń, tak z pięćset wiernych obserwatorów, no i mnóstwo pytań wydawnictw o współpracę (piszę to, żebym sama nie wpadła kiedyś na ten jakże genialny pomysł). No i oczywiście kiedy zakładasz bloga myślisz, wytrwam długo tak z rok albo i całe dwa lata, a kiedy przychodzi trzeci miesiąc, coś nie pyka i bardzo często jest po blogu.

Podobny obraz



   Dobra skoro część o tym jak się zmotywować do pisania bloga dłużej niż dwa miesiące się skończyła. To przyszedł czas na przedstawienie się. Nie wiem czy kogokolwiek interesuje kolor moich oczu i to czy mam włosy kolorowe, a może jestem całkowicie łysa. Nie sądzę też, żeby ktoś interesował się czy w domu pod łóżkiem chowam czekoladki, czy może boa dusiciela. Wystarczy chyba tylko, że nazywam się Justyna i mam 14 lat

   Ale tak właściwie to o czym będzie ten blog? Oczywiście o moim nałogu, czyli popkulturze. Będą książki, filmy, seriale i anime. Każdy znajdzie coś dla siebie. Z racji mojego wieku najwięcej będzie tu młodzieżówek, czyli książek typu Percy'ego Jacksona, czy Szklanego tronu. Nie pogardzę oczywiście niczym co ma w sobie realizm o ile nie ma tam wątku szarej myszki i genialnego faceta, takie książki jak najdalej ode mnie, najlepiej za betonową ścianą. Uwielbiam także bardziej poważną fantastyką, na przykład książki pani Gabalton, czy Z mgły zrodzony B. Sandersonna. Kryminałów niestety nie jestem w stanie jakoś zacząć czytać, mam z tym jakiś straszny problem. Jeżeli pod Romans podciągnąć kilka młodzieżówek to tak czytałam kilka, ale nie jest to jakiś imponujący wynik. Do thrillerów i horrorów raczej mnie nie ciągnie, ale to nie tak, że ich nawet nie tknęłam czytałam np Lśnienie Kinga. No i oczywiście nie można zapomnieć o książkach historycznych. Całym swoim serduszkiem kocham Dziedzictwo Orchana. 

   A co z serialami i filmami, aktualnie jestem w trakcie oglądania Lucyfera. Moim życiem stało się ostatnio The Originals oraz Riverdale. Oglądałam trochę How I meet your moher oraz zaczęłam The Gifted. I oczywiście są animacje. Uwielbiam Miracoulus, a moim najnowszym odkryciem jest Trollhunters(jakie to jest genialne-słychać z daleka pisk).  Filmy idą mi ostatnio strasznie opornie, ale ogólnie uwielbiam Marvela i mój telefon mocno to odzwierciedla(Spiderman jest najlepszy, może najwyżej równać się z Doctorem Strangem, a i Strażnicy są lepsi od Avengers). Cały Harry Potter zarówno ten filmowy jak i książkowy jest świetny. No i oczywiście Gwiezdne wojny z 8 częścią już w tym roku.

   Mam nadzieje, że pisząc którąś tam z kolei inkarnacje Papierowego świata Róży(nie szukajcie podróżnicy z przyszłości nie znajdziecie) wytrzyma dłużej niż te trzy,czy cztery miesiące, oczywiście mówimy o optymistycznej wersji wydarzeń. 
Mam strasznie dużo pomysłu na tego bloga ale nie chcę obiecywać bo jeszcze nie wypalą i będzie po ptokach. Jak się już jednak zaczęło to czemu nie spróbować pisać go jak najdłużej.


Komentarze